W tamtym tygodniu kurier miło zaskoczył mnie paczką od Streetcom, w której były ściereczki Vileda :) Szczerze mówiąc ściereczki te i chęć ich wypróbowania zmotywowały mnie do zrobienia w domu porządków ;P Pierwsze co, to wzięłam się za wycierania kurzy, po pierwszym użyciu byłam miło zaskoczona bo super zbierają kurz z mebli nie pozostawiąc po nim śladu ;) Następnie postanowiłam umyć nią okna, i tu też byłam zupełnie zaskoczona bo bez użycia płynu okna były lśniące i bez smug ;) Ostatni mój test był w łazience na myciu kafelek i szyb kabiny ;) kafelki poszły bardzo dobrze, z kabiną był mały problem w postaci osadu z mydła ale i z tym sobie ściereczka po chwili dała radę ;)
Super ściereczki do zadań specjalnych :)
OdpowiedzUsuńZ tego co czytam to praca przy użyciu tych ściereczek przebiega bezproblemowo. Te których ja używam, to niestety, ale nie zdają testów, zwłaszcza jeżeli chodzi o mycie okien. Szkoda, że sama nie wzięłam udziału w tej kampanii, ale nic straconego bo mam w planie zakupić je we własnym zakresie. :)
OdpowiedzUsuńSuper ściereczki do mycia szyb i mebli.
OdpowiedzUsuńMusze je wypróbować. Mam podobne ale innej firmy.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze ani razu do czynienia z tymi ściereczkami,dobrze jest wiedzieć że są dobre. :)
OdpowiedzUsuń