wtorek, 19 sierpnia 2014

La Petit Marseillais

       Kiedyś wspominałam Wam, ze zostałam wybrana na ambasadorkę tej firmy, pamiętacie? Wkrótce po tym dostałam super zestaw do testowania o którym również Wam wspominałam we wcześniejszych postach.Było w nim mleczko nawilżające z masłem shea, słodkim migdałem i olejkiem arganowym oraz żel pod prysznic kwiat pomarańczy i sporo próbek do rozdania znajomym :). Trochę czasu minęło od kiedy doszła do mnie paczka, ale chciałam całe zużyć, żeby móc w pełni wypróbować właściwości tych produktów, bo przecież ciężko coś napisać po jednorazowym zastosowaniu.

Na początek zacznę od tego że jest to firma która nie dawno wdarła się w Polski rynek podbijając nasze serca.

"Tradycja LPM sięga XVII wieku, kiedy w Marsylii rozpoczęto produkcję "Mydła Marsylskiego". Produkt ten dzięki swoim właściwością zyskał popularność w całej Francji. Logo inspirowane jest historią młodego chłopca, który sprzedawał w Marsylii słynne mydła - Savon de marseille. To właśnie jego postać znalazła się w centralnym punkcie logotypu."


Żele pod prysznic dostępne są w sześciu wariantach zapachowych:

  • kwiat pomarańczy
  • mandarynka i limonka 
  • mleczko waniliowe
  • słodkie mleczko migdałowe
  • biała brzoskwinia i nektarynka
  • miód lawędowy


Le Petit Marseillais

Są równiez dostępne trzy warianty żeli pod prysznic i do kąpieli:

  • Oliwa z Oliwek i Kwiat Tilii
  • Morela i orzech laskowy
  • kwiat wiśni




Żele pod prysznic dostępne są dwa opakowania 250 ml ( cena około 9 zł) i 400 ml (14 zł). Warto tu zaznaczyć, że są bardzo wydajne, gdyż niewielka ilość ich wystarcza na umycie całego ciała. Jest to zasługa gęstej konsystencji.

         Kwiat pomarańczy który przetestowałam ma bardzo ładny zapach, który bardzo długo utrzymuje się na skórze a także w łazience po kąpieli  drażniąc zmysły zapachowe. Skóra już po pierwszym użyciu jest bardzo delikatna, nawilżona.

       Kolejnym produktem jaki miałam okazję przetestować jest mleczko nawilżające.



Dostępne w 3 wariantach zapachowych:

  • masło shea, słodki migdał i olej arganowy
  • masło shea, aloes, wosk pszczeli
  • masło shea, olejek z rumianku, mleczko figowe
Cena to około 16 zł za opakowanie 250 ml.

Dzięki kampanii LPM miałam okazję przetestować pierwszy wariant. Pierwszą pozytywną cechą jaką zauważyłam jest bardzo praktyczna butelka z dozownikiem, który ułatwia aplikację. Konsystencja tego produktu jest bardzo delikatna i bardzo dobrze się wchłania, pozostawiając skórę nawilżoną na bardzo długo. Zapach mleczka tak samo jak żelu jest wyczuwalny na ciele na bardzo bardzo długo. Konsystencja tego produktu super się wchłania.

Jeśli chodzi o próbki które porozdawałam po rodzinie i znajomych to bardzo się ucieszyły że mogą wypróbować, lecz niemal jednogłośnie stwierdziły, że po jednokrotnym zastosowaniu tego produktu ciężko powiedzieć coś o jego wadach i zaletach. Na pewno ładnie pachnie i długo zapach się utrzymuje.

Myślę, że nie raz się skuszę na ten produkty, choćby dlatego, żeby wypróbować inne warianty zapachowe. Polecam ten produkty szczególnie tym osobą które borykają się z suchą skóra ciała, bo naprawdę są bardzo skuteczne

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za komentarze z góry bardzo dziękuję