Blog o testowaniu...testuje wraz z moja rodzinką różne produkty a potem opisujemy to dla Was na blogu ;)
środa, 9 lipca 2014
dziś zawitał u mnie Pan kurier z "Siódemki"
dniu dzisiejszym otrzymałam kolejną paczuszkę, dość spora nie spodziewałam się takiej. Dostałam zestaw do testowania z Le Petit Marseillais. Są to produkty prosto z Francji które od niedawna zagościły w naszym kraju :)
Zaraz jak tylko otworzyłam przesyłkę doznałam szoku bo produkty te były pięknie zapakowanym pudełku, które na pewno sobie zostawię!
Po otwarciu pudełka zobaczyłam list ambasadorki a zaraz pod pięknym zielonym papierem zobaczyłam to:
W środku były dwa produkty jeden to był żel pod prysznic Fleur d'Oranger - Kwiat pomarańczy a drugi to mleczko do pielęgnacji ciała z masłem Shea, słodkim migdałem i olejkiem arganowym.
Pierwsze co otworzyłam to to białe opakowanie i nie czytając co tam pisze rozsmarowałam na ręce i co się okazało?.... że to akurat był żel :D zmyliło mnie opakowanie... potem spróbowałam już rozsmarować właściwe mleczko.... powiem Wam, że zapach cuuuuudowny czuć go z daleka i taaaak długo :)
W pudełku było też 20 próbek mleczka i 20 próbek żelu do rozdania znajomym także zaraz rozpoczynam planowanie komu wręczę taki upominek do przetestowania :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
:-) super przesyłeczka
OdpowiedzUsuń